Krok po kroku
Dlaczego w leczeniu otyłości potrzebne są czas i Twoja motywacja? Dlaczego w osiąganiu redukcji masy ciała masz być maratończykiem, a nie sprinterem? Dlaczego Twoje leczenie ma być procesem powolnym? Dlaczego w tym leczeniu wymagasz pomocy?
Jeśli planujesz swoją karierę, co robisz?
Idziesz na studia, uczysz się języka, znajdujesz adekwatne kursy. Zatrudniasz się w jednym miejscu pracy, w razie awansu zmieniasz swoje obowiązki. Nic z tych etapów nie dzieje się od razu. Co więcej! w czasie swojej drogi niekiedy zmieniasz wcześniejsze decyzje. Bo na przykład okazuje się, że poznajesz możliwości rozwoju, o których kiedyś nawet nie miałeś pojęcia. Zmieniasz wówczas swoje plany, co nie oznacza, że rezygnujesz ze swoich marzeń. Nadal budujesz swoją karierę. Podobnie ma być z leczeniem otyłości.
Jeśli celem długoterminowym jest poprawa Twojego zdrowia i redukcja masy ciała o np. 30 kilogramów, zaplanuj z lekarzem cele krótkoterminowe. Pozwolą Ci one na odnajdywanie swojej drogi. Pomogą w lepszym zrozumieniu Twoich aktualnych trudności, dadzą szansę na efektywne zmiany, ale… krok po kroku. Planowanie krótkoterminowe pomoże Ci lepiej kontrolować proces leczenia, w tym Twoje wybory. Bo zawsze w krótkim czasie łatwiej zmienić strategię, wyciągnąć wnioski, zmienić tempo zmian i lepiej dostosować je do Twoich aktualnych możliwości.
Spróbujmy na przykładzie:
w ciągu ostatnich 10 lat przybrałam na wadze 25 kg. Nigdy nie należałam do osób szczupłych, ale aktualna masa ciała utrudnia mi funkcjonowanie. Dodatkowo pojawiło się nadciśnienie i wysoki cukier w badaniach krwi. Porozmawiałam z lekarzem i szczerze przyznałam się w ankiecie do popełnianych od lat błędów:
- piję słodkie napoje – Coca Cola, Fanta są moją codziennością, soki do śniadania też;
- emocje zagryzam paluszkami, krakersami, czekoladą;
- pracuję po nocy i zmęczenie oszukuję batonikiem;
- praktycznie nie ruszam się w sposób zaplanowany, podjeżdżam wszędzie samochodem, zakupy zamawiam z dostawą do domu;
- mam opiekunkę do dzieci, osobę sprzątającą w domu, poza własną pracą niczego więcej nie robię, a pracę mam siedzącą.
Jeśli mam coś zmienić naprawdę, od czego zacznę?
- przestanę pić słodkie napoje, na zakupy pójdę sama.
Jeśli przyjdziesz za miesiąc na wizytę i powiesz, że wcale nie było Ci trudno, a co więcej widzisz, że tak niewielką zmianą osiągasz lepsze samopoczucie i redukcję 3 kilogramów, może łatwiej będzie Tobie wraz z lekarzem wyznaczyć kolejny cel?
- kupię sobie opaskę liczącą kroki i tętno i zacznę ustalać cel dzienny kroków na 8 000, gdy będzie mi łatwo z osiąganiem tego celu podwyższę go do 12 000.
I tak dalej…
Jeśli mały cel uda Ci się osiągnąć, łatwiej wyznaczyć kolejny. Każdy z nas potrzebuje nagrody. To, co będzie Cię motywować i wpływać na Twoje racjonalne wybory, zawsze powinno być wspierane.
Nie bez powodu za zdrową redukcję masy ciała uznajemy jej spadek o 0.5 do 1 kg w ciągu tygodnia.
Nie planuj zbyt wiele na raz.
Krok po kroku w leczeniu otyłości jest najlepszą strategią.
Powodzenia!
Autor: dr Justyna Papierz